Honbu Dojo

Honbu Dojo  Bujutsukai

DOJO  MIEJSCE SZCZEGÓLNE DLA  UPRAWIAJĄCYCH SZTUKI WALKI 

   Jest miejscem o szczególnej wartości dla ludzi o tych samych zainteresowaniach. Panują tu proste zasady oparte na wzajemnym szacunku i harmonii z otoczeniem, zasady są skodyfikowane ze starojapońską etykietą. Wchodząc do dojo i wychodząc  składamy ukłon, obuwie pozostawiamy na zewnątrz na stojaku. Wszyscy korzystający z dojo winni się troszczyć o utrzymaniu tego miejsca w należytym porządku. Utrzymanie czystości i wszelkie związane z tym zabiegi winny być traktowane jak element treningu. Powinna tu panować cisza, sprzyjająca koncentracji umysłu, dopuszczalne są ciche rozmowy. Wybuchy głośnego śmiechu, głośne rozmowy nie przystoją w tym miejscu - burzą spokój w dojo - to przejaw braku szacunku dla innych. Atmosfera w dojo jest ciepła, daje poczucie bezpieczeństwa - pozytywna aura otacza wszystkich ćwiczących. Jednostka, indywidualność stoją na dalszym planie, ważna jest cierpliwość, pokora i poszanowanie wspólnoty wszystkich adeptów znajdujących się w dojo. Ta pozytywna atmosfera prowadząca do wyciszenia umysłu daje możliwość skupienia się na ćwiczeniach i scala grupę w jedność. Każde zajęcia rozpoczyna krótka medytacja, która ma na celu wyciszenie umysłu, usunięcie negatywnych myśli powstałych przed dotarciem do dojo i skupienie się na celu treningu. Obecność w dojo wymaga zawsze zwykłej uprzejmości i zdrowego rozsądku. Warto przyswoić sobie, wiedząc że będziemy przebywać w dojo, gdzie należy się ukłonić, jak siadać, kiedy można przystąpić do ćwiczących, kiedy pomóc, w jaki sposób reagować w trakcie ćwiczeń. Jeśli nie znamy podstawowych zasad i nie potrafimy ich przestrzegać lepiej w ogóle tam nie wchodzić,  powód jest prosty, na pewno urazimy gospodarzy .

   Przechodząc przez „Bramę Tori” pozostawiamy za nią nasze codzienne troski. Wchodzimy w inny świat, pełen rycerskiej symboliki. Mały kamienny „Ogród Japoński”, groźne spojrzenia samurajów spoglądających ze ściennego malowidła, sentencje mówiące o drodze wojownika w oryginalnej kaligrafii, wizerunki mistrzów  i „Domek Japoński” do ceremonii parzenia herbaty.

    „DOJO” które stworzyłem już dawno przestało być zwykłą salą gimnastyczną. Dla uczestników każdego treningu, zarówno dla ćwiczących tutaj dzieci jak i dorosłych jest wejściem w świat, w którym żyją: autorytet, niewymuszone posłuszeństwo, zasady czystej rywalizacji i walki „fair play”. Każdy element ceremoniału, medytacja, wszystkie ćwiczenia, za główny cel mają opanowanie doskonałej jedności siły ciała, umysłu i charakteru.

    Nauczanie ma na celu rozwój fizyczny i psychiczny uczestników. Tu normalne jest, że wszyscy nawzajem sobie pomagają, korygując błędy wykonania technik z poświęceniem własnego ciała (boli – znaczy robisz to dobrze, nie boli – popraw, zrób dokładniej). To sprzyja okazywaniu sobie wzajemnie szacunku, okazywaniu szacunku nauczycielowi, starszemu, bardziej doświadczonemu. Atmosfera panująca na zajęciach sprzyja powstawaniu więzi równych rodzinnym.   

     Jest to najlepszy sposób spędzenia wolnego czasu z korzyścią dla własnego zdrowia. W trakcie zajęć można spotkać się z różnymi technikami sportowej walki. Trenowane na zajęciach, techniki w formie łagodnej i miękkiej mogą w sytuacji realnego zagrożenia stać się twardszymi, ratującymi zagrożone życie.

      Wszystkie te elementy wykorzystywane są w celu poprawy sprawności fizycznej i psychicznej ćwiczącego. Głównym celem mojego działania jest wdrażanie i upowszechnianie zdrowego stylu życia z jednoczesnym zmniejszaniem negatywnych zjawisk spotykanych wśród młodzieży.      

       Na dojo jest tylko jeden mistrz.

                                                                                         Krzysztof Jankowiak